Jachty i łodzie Rumia

Opis oferty

Sprzedam jacht motorowo-żaglowy będący miniaturą średniowiecznego galeonu typu bryg. Jacht świetnie sprawdza się jako houseboat rodzinny i tak był przeze mnie projektowany i użytkowany. Jednakże ze względu na swój niepowtarzalny wygląd zwracający uwagę, jacht dobrze się sprawdzi w roli jednostki wożącej turystów. Jacht ma wymiary ok. 9m x 3m (długość, szerokość), zanurzenie ok. 0,5m lub minimalnie większe. Jacht oprócz tego, że jest wyjątkowo oryginalny wizualnie, jest też niezwykle funkcjonalny. Składają się na to w zasadzie niespotykane w jachtach seryjnych dwie pełne powierzchnie użytkowe – górna (pokłady odkryte: dziobowy, rufowy i śródokręcie) i dolna (pomieszczenia: kabina dziobowa, sypialnia, mesa, maszynownia). Wysokość w mesie wynosi 195 cm do belek konstrukcyjnych i 204 cm do sufitu, co oznacza, że nawet bardzo wysokie osoby mogą w tym jachcie wygodnie przebywać w pozycji stojącej.
Jacht w mojej ocenie jest w stanie idealnym, niewiele różniącym się od nowości, ponieważ używany był w systemie jednego sporego rejsu rocznie (2-3 tygodnie), a pozostałe ponad 11 miesięcy zawsze stał w suchym hangarze. Konstrukcja jachtu opiera się na laminowanym kadłubie seryjnym jachtów z linii Omega Buster 800, który, gdy go kupowałem był nowy i nigdy nie był na wodzie. Budowę jachtu zrealizowałem w 5 sezonów, na co składa się: ożebrowanie sosnowe, pokłady czarna sklejka podłóg ciężarówek z antypoślizgowym filmem 15 mm, ścianki – taka sama sklejka 6,5 mm, podłoga – deski sosnowe, okrawędziowanie pokładów – dąb, maszty – sosna, składane w połowie (stengi) do przechodzenia pod mostami lub w całości do zimowania. Sosna konstrukcyjna wybierana była żywiczna, co zapewnia elastyczność oraz ponadprzeciętną wytrzymałość i odporność na gnicie. Jacht posiada od nowości silnik Honda 20KM z śrubą uciągową, plus druga zwykła zapasowa. Silnik użytkowany był zawsze w sterówce pod dachem na niewielkich prędkościach obrotowych, dość mało w każdym sezonie, więc oceniam, że jest w stanie mechanicznym praktycznie jak nowy. Sterowanie sterociągami z kierownicy. Do jachtu należy bardzo duża dwuosiowa przyczepa podłodziowa w stanie zbliżonym do nowego, posiadana również od nowości. Wadą jachtu jest przeciętna widoczność ze stanowiska sternika oraz nieco wymagająca manewrowość (brak steru strumieniowego), niemniej po oswojeniu się z jednostką pływa i manewruje się całkiem sympatycznie. Maszty i żagle to nie atrapy. Można by na tym stateczku nawet żeglować, jednak potrzebna byłaby doświadczona kilkuosobowa załoga. Na bocianie gniazda może wchodzić dorosły człowiek. Sam to robiłem i niejedno piwo tam wypiłem. Jacht posiada umywalkę i kuchenkę gazową dwupalnikową oraz toaletę turystyczną, a także oświetlenie elektryczne. Prąd z zewnątrz podłącza się z bębna. Nie ma typowej łazienki ani prysznica. Kąpiele zgodnie z naturą i poziomem technologicznym galeonu realizuje się w jeziorze. Dla upartych kobiet, możliwe jest wykąpanie się w miednicy w mesie (testowano co sezon). Jacht nie ma ogrzewania i nie jest uszczelniony termicznie, stąd należy przyjąć, że komfortowe jego użytkowanie zawiera się w klasycznym sezonie żeglarskim. Jacht nie ma żadnych pseudoudogodnień i zbędnych udziwnień ani systemów, które mogą się zepsuć. Jeśli ktoś szuka szkła i plastiku oraz systemów, świecidełek i guziczków niech zapomni o tej łajbie. Jeśli ktoś chce dużą niepowtarzalną i wygodną, długowieczną jednostkę rekreacyjną, w której przenosząc się jak w czasie zapomina się o miejskim zgiełku i godzinami można wpatrywać się w drobne rekwizyty wyposażenia wnętrza i pokładów, to będzie z tego okrętu bardzo zadowolony. W mesie są aż trzy składane stoły, które dostrzeże tylko wprawne oko. Główny stół mesowy zwieszany jest na portowo na linach z sufitu. Kawowy stół wręgowy odchylany jest od głównego wręgu. Mały stolik nawigacyjny z klepsydrą pomaga sternikowi zmieścić mapy i kufel na piwo… no dobra, garnuszek z kawą. W mesie mamy trzy ładownie: pod kanapą - żywnościowa, pod podłogą - techniczna, pod siedziskiem sternika – linowa. Sypialnia jest wyjątkowo duża (nie wiem, ile osób zmieści, ale sporo; wymiary jakieś 2,5x 2,8m), bo mojej żonie jest zawsze ciasno i niewygodnie bez względu na wielkość i model kanapy czy materaca. Dodam, że jednostka ma dobrą tzw. dzielność morską, bo jest oparta o kadłub szalupowy i dobalastowana na ok. 700kg. Łódka w sumie wcale nie jest za duża. Mam dużo większą (normalny statek) i trochę się zestarzałem, dlatego tę wystawiłem na sprzedaż. Dla zainteresowanych odpowiem na każde pytanie (t. 8-8-5-8-5-3-9-2-0; lub 8-8-7-1-3-5-4-4-0), bo jako konstruktor i budowniczy, wiem o tej łodzi chyba wszystko. Galeon stoi w Kruszwicy nad Gopłem i jest zarejestrowany zgodnie z aktualnymi wymogami.